Przeprowadzka oznacza kłopoty, zmartwienia oraz mnóstwo zmarnowanych pieniędzy i nerwów.
Ale nie z Maryją. Kiedy mój ojciec zmarł, Mary przejęła kontrolę nad firmą.
Naprawdę wiem, czym ona się zajmuje… Jedyne, co wiem, to to, że mamy mnóstwo pieniędzy i właśnie lecimy prywatnym samolotem do naszej nowej kwatery.